24.5.09

Szkoła pieczenia


Mysz nie tylko sama mieszała składniki, ale i troskliwie doglądała pieczenia ciasta. Marchewkowego ciasta. Dla Tusia, bo Tuś bardzo takie ciasto lubi.

3 komentarze:

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.