22.2.12

Melon zawstydzony


Ciekawe tylko: wstydzi się przyłapania na nielegalnym spaniu w dziecięcej pościeli, czy też różowego towarzystwa?

Obozowisko


Wszyscy chcieli spać obok Tosi. Potem obok Myszy. Potem obok Królika. Tzw. podłogowe rotacyjne zaleganie.
Zdjęcie archiwalne (znów).

5.2.12

Urodzinowy tortitrix

Publikacja z poślizgiem :)

Królik miał tylko jedno życzenie: tort ma być truskawkowy. Reszta była dla niego totalnym zaskoczeniem.


- Mamo, ja chcę z Czterorękim!
- A ja z Obcym X!
- Ciociu, on mi zabrał Szybciora!
Jednym słowem tort przypadł do gustu.
Mysz projektuje już własny tort, bo "mamo, a dlaczego u mnie są zawsze takie zwykłe torty, takie OWOCOWE?!"

W Króliczarni nie da się urządzić urodzin tylko jeden raz. Z każdym tortem konstruuję coraz lepszy omnitrix. I coraz pyszniejszy!

Nowy rok, nowe zdolności

Gdy w przedszkolu przygotowuje się przedstawienie, kostiumy przygotowują dzieciom rodzice.
Czasem ma się trochę szczęścia i dostaje się rolę pieska, któremu kostium w poprzednim roku świetnie uszyła jedna z mam.

Jest się wtedy najweselszym pieskiem na świecie.

A czasem otrzymuje się rolę Nowego Roku i zadanie ozdobienia cylindra i przygotowania złotej szarfy z napisem.
Cylinder jest z granatowej tektury, a ma być błyszczący, złoty, radosny i oczywiście "ale żeby można było te ozdoby usunąć bez zniszczenia tektury"
I nie było wyjścia, trzeba było w końcu nauczyć się szyć. Niestety obszycie granatem, złota wstęga i kilka błyszczących guziczków, to było dla Myszy za mało. Szarfa musiała być w kolorze dukatowego złota, cylinder niczym fajerwerki!
Na koniec oczywiście Mysi dotyk brokatowej mgiełki. Właściwie niespotykanego zamglenia.


W przedszkolu czekała jeszcze granatowo-złota suknia i kostium gotowy.


Stary Rok, Nowy Rok i wszystkich Dwanaście Miesięcy.

Kronika wypadków domowych