30.6.09

Pewnego razu nad Świdrem


Powitalny świdrzański taniec.

Każdy wita się tak jak potrafi.

Zbudowałam zamek!

To my przygotujemy fosę.

Po niespodziewanej kąpieli najlepiej ogrzać się od Tusia.

To podnosi morale i bardzo poprawia humor.

Niewidzialna ręka!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.