Jeszcze z krakowskiego archiwum: Sukiennice koniecznie chciałam MysiKrólikom pokazać. Ale tak naprawdę przyjechaliśmy tu na targi dla dzieci. Mysz z wypiekami Królik poprosił o naleśnika z niczym. Już wiem dlaczego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.