Dogadują się jak pies z Królikiem.
Trwa przypływ - piaszczysta łacha w oddali niebawem zniknie pod wodą.
Fort w Ambleteuse
- Ej, ale widzieliśmy już morze. Możemy wracać do kampera?
Ambleteuse od strony wiatru (z maleńką Myszą na schodach).
A to, synku, fala.
Po łasze został tylko ślad płycizny.
Dom marzeń Króliczej Mamy. Tu zamieszka na starość.
Nie, nie jest za duży - przecież musi być w nim miejsce dla Was wszystkich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.