17.5.12

Avignon

Na kemping znów trafiliśmy późną nocą, ale za to po wyjściu za bramę można było zobaczyć:
 
Na kempingu Bagatelle po raz pierwszy spotkaliśmy przeważające siły młodych ludzi 
- nocowały tu szkolne wycieczki.
Na kempingach rzadko można spotkać tak klasyczne źródełko.
 


 Awinioński Most. A właściwie pół.
 Nad samą rzeką gołębie niestety są nieganialne. Genialne!
 Królik znalazł nowy tor dla Batmobilu.
Mury obronne starego Awinionu.


Obowiązkowa wizyta w McD. Niestety.
W Naf Naf mają tej wiosny nową kolekcję modeli.

Obowiązkowa jest także KAŻDA karuzela:
 
 - To co Natka, pozujemy do zdjęcia?
 - Tak, cmok!

Klienci skarżyli się na anonimowość bankierów, więc zgodnie z nowym zarządzeniem przed każdym oddziałem muszą znaleźć się zdjęcia członków zarządu.
 Pałac papieski.
Pięć minut czekania przed wejściem na Most można zawsze wykorzystać na ustalenie zasad zabawy w Księżniczkę i Rycerza.
 Nie znaleźliśmy tu zdjęcia Mostu Północnego.
 Księżniczka i Rycerz dzielnie bawią się w każdych warunkach. Choćby w kaplicy św. Benézeta.


 Nawet kaplica św. Mikołaja nie mogła wygrać z Księżniczką i Rycerzem.

 - Dalej nie idziemy. Teraz się bawimy!
 - Ty tu sobie oglądaj mamusiu co chcesz, my wracamy się bawić!

 
I tyleśmy go widzieli. A na wyspie pod nim (gdyby do niej doprowadzał) nie tańczyliśmy co prawda, ale wśród śpiewu ptaków spało nam się na niej bardzo przyjemnie.
Przy tak licznych powodziach szczury musiały mieć przygotowane w murach wyjścia ewakuacyjne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.