18.5.12

Wesołe miasteczko

Parking przed muzeum żelków obfitował w przeróżne samochody i ciekawe postaci za kierownicą:

- No co? Przerwę mam, nie widać?

Tuż przy parkingu było też wesołe miasteczko, które przyniosło MysiKrólikom znacznie więcej frajdy niż muzeum żelków (innymi słowy pomysł muzeum dobry, ale wykonanie do dopracowania). 
 Nieważka Mysz.
 
 Nieważki Królik.
Dziś Królik zdobył też trudną sprawność na gumach fikołkowania! Gratulacje!
- Dziękuję, dziękuję!
Czy nie wygląda to trochę groźnie?
Jeszcze nie, ale teraz już tak!
Królikowi pozwolą jeździć dopiero za rok, ale Mysz dzielnie walczy już z kierownicą i pedałami.

 Przejście przez dżunglę też łatwe nie jest.
 
Zwłaszcza gdy na nasz błąd czyha na dole głodny krokodyl.
 - Daliśmy dziś czadu, co nie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.